Co kryją warszawskie dzielnice

Przyzwyczailiśmy się myśleć o poszczególnych dzielnicach w nieco szablonowy sposób, nie często też schodzimy z utartych ścieżek naszych spacerów. Sądzimy, że całkiem dobrze znamy dzielnice w których mieszkamy. Tymczasem…niemal każda dzielnica potrafi zaskoczyć jakąś rewelacją. O niektórych nie wiedzą nawet rdzenni mieszkańcy miasta.

Gdyby zapytać mieszkańców Wilanowa, z czego ów słynie zapewne wymieniliby w pierwszej kolejności Pałac w Wilanowie. Nie ma się co dziwić, bowiem ten zespół pałacowo-parkowy jest jednym z najpiękniejszych zabytków europejskiego baroku. Zaskakującym jest zatem fakt, że Wilanów jest także miejscem, gdzie spotkać można prehistorycznego gada, którym jest żyjący nawet 120 lat, żółw błotny. Można go zobaczyć, przy dużej dozie szczęścia, na wilanowskich Zawadach, gdzie znajduje się jedna z ostoi tego gatunku w Polsce. Ścisłą ochroną gatunkową został objęty już w 1925 r. Wpisany jest do Polskiej Czerwonej Księgi Zwierząt jako gatunek zagrożony całkowitym wyginięciem.

Jeśli odwiedzicie Wolę, warto pamiętać, że niegdyś na polach wolskich (dziś okolice ulicy Elekcyjnej) odbywały się elekcje królów polskich. Dokonano tu wyboru 9 królów. Pamięć o tych wydarzeniach przetrwała w nazewnictwie wolskich ulic (Elekcyjna, Obozowa, Banderii, Wolność) oraz osiedla Koło.

Bardzo znana i lubiana część Pragi Południe - Saska Kępa, pod koniec XVI wieku nie była zamieszkiwana przez Polaków. Pierwotnie była osadą holenderską z sadami i ogrodami warzywnymi, zamkniętą dookoła gęstym lasem. Uciekający z powodu prześladowań religijnych z Europy zachodniej Holendrzy, Flamandowie i Fryzowie osiedlali się ochoczo na Kępie.

Na dolnym Mokotowie znajduje się dziś Tor Wyścigów Konnych. Jego historia sięga 1841 roku, jednak jego pierwotna lokalizacja to okolice Alei Niepodległości. W 1887 roku Tor przeniesiono w okolice Placów Politechniki i Unii Lubelskiej, tam ostatni wyścig odbył się rok przed pierwsza wojną światową. Dopiero potem trafił na Służew. Wielbicieli „Lalki” Bolesława Prusa być może zaskoczy informacja, że Wokulski, na wyścigach wystawiał swoją klacz. Oczywiście z miłości, by zaimponować kapryśnej arystokratce Izabeli.

Każda z dzielnic Warszawy kryje ciekawe lub tajemnicze historie. Warto je znać. Wówczas zupełnie inaczej postrzega się miejsce zamieszkania, a spacery zachęcają do odkrywania historii i sprzyjają poszukiwaniu skarbów z przeszłości. Oswajanie okolicy umacnia nasze więzi z miejscem zamieszkania. Sprawia, że czujemy się bardziej „u siebie”. Oswajamy nowe i te stare miejsca.